22 czerwca 2020

Podsumowanie | Maj 2020


No i jest - pierwsze na blogu podsumowanie miesiąca! Maj okazał się rekordowym miesiącem jeśli chodzi o porzucone i niedokończone książki. Jakby co - to niczego nie żałuję. Zbyt dużo nieprzeczytanych książek zalega mi na półkach i na czytniku, żebym miała tracić cenne godziny na męczenie paździerzy. Przez dwa potworne gnioty - Czerwień i Szadź dużo czasu upłynie nim znów sięgnę po polskie kryminały. Wyjątek zrobię dla Ćwieka i Chmielarza, ale od innych autorów raczej będę trzymać się z daleka. Korci mnie żeby zrobić oddzielny post o tych dwóch “arcydziełach”, bo normalnie gotuje się we mnie i słowa krytyki same cisną się na usta ilekroć widzę gdzieś te książki. A, że jednej kontynuacja dopiero co pojawiła się w księgarniach, a na podstawie drugiej zrobiono serial to obydwie niemal wyskakują mi z lodówki. Na razie nie dane mi zapomnieć mąk, jakie przeżywałam w trakcie lektury. I jeszcze Teraz zaśniesz sprawiło, że chciałam sobie wsadzić mikser w oczy (a raczej w uszy - bo audiobooka słuchałam). Papka, a nie literatura.
Jak zwykle nie zawiódł King, Deaver, May i Straub. Po ich książki mogę sięgać w ciemno! Mile zaskoczyła mnie seria o Rizzoli i Isles autorstwa Tess Gerritsen. Parę lat temu czytałam jakieś dwie czy trzy części i pamiętałam, że tragedii nie było, ale też nie na tyle super, żebym od razu brała się za wszystkie tomy. A teraz poszła jedna część za drugą - bardzo przyjemnie się tego słuchało. Po kolejne części sięgnę z wielką ochotą. Tak samo miałam nosa, żeby dać jeszcze jedną szansę Timowi Weaverowi - druga część przygód dziennikarza-detektywa Davida Rakera wypada zdecydowanie lepiej od swojej poprzedniczki. Liczę na to, że w przypadku tego cyklu zaistnieje tendencja zwyżkowa i z każdą kolejną książką talent Weavera będzie się uwidaczniał coraz wyraźniej. Bo, że Weaver potrafi pisać rasowe, przesiąknięte brudnym i ponurym brytyjskim klimatem kryminały to nie wątpię. I na koniec - miesiąc bez książki #niechktośtounaswyda to miesiąc stracony i w maju ten tytuł należy się December Park Ronalda Malfiego. Znakomity horror z typu coming-of-age! Poza fragmentami autentycznej grozy, historia pełna wzruszeń i ciepła - traktująca o sile przyjaźni i rodzinnej miłości. Wydawać u nas, koniecznie!

Przeczytane w maju:

Sobowtór - Tess Gerritsen 4/5★ 🎧
Ghost Story - Peter Straub 5/5
Klub Mefista - Tess Gerritsen 3.5/5 🎧
Autopsja - Tess Gerritsen 2/5 🎧
Mumia - Tess Gerritsen 3/5 🎧
Szadź - Igor Brejdygant 1.5/5 🎧 DNF 
Tik-Tak - Dean Koontz 3/5
Rzeźbiarz śmierci - Chris Carter 2/5 🎧
Teraz zaśniesz - C.L. Taylor 1/5 🎧 DNF
The Critic - Peter May 4/5
Bezsenność - Stephen King 4.5/5
Dziewiąty grób - Stefan Ahnhem 3,5/5 🎧
Czerwień - Małgorzata Oliwia Sobczak 1.5/5 🎧
December Park - Ronald Malfi 4.5/5
Bez ostrzeżenia - Tim Weaver 3/5
Roland - Stephen King 4.5/5
Pokój straceń - Jeffery Deaver 4/5

Miasteczko Salem  - Stephen King 4.5/5
From a Buick 8 - Stephen King 4.5/5
Ludzie z bagien - Edward Lee 1.5/5★ DNF
Charlie Ciuch-Ciuch - S. King 4/5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz